POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Bo naprawdę mamy już dość
krzykaczy złych nowin,
smutnych nowin.
Robią tyle hałasu,
że Twojego słowa wcale już nie słychać.
Spraw, by w ich zgiełku
rozbrzmiewało nasze milczenie
pulsujące Twoim orędziem.
Błogosławieni ubodzy w duchu,
albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Być ubogim-to niezbyt ciekawe:
wszyscy ubodzy są tego zdania.
To, co jest ciekawe,
to posiąść Królestwo Niebieskie,
ale tylko ubodzy je posiądą.
Dlaczego zatem jesteście smutni
wy wszyscy, których Bóg pozbawił własności?
Czyżbyście nie mieli nadziei, skoro płaczecie jak ci, którzy jej nie mają?
Zostawcie płacz tym,którzy nie rozpoznają
nad sobą
gwałtownego i ciepłego powiewu Królestwa
Niebieskiego.
A wy, którzy wiecie, że ono jest bliskie,
nie mówcie o ubóstwie, lecz o bogactwie,
kiedy wasze dobra znikają z woli Boga.
Nie mówcie: „Wszystko straciłem”,
powiedzcie raczej: ”Wszystko zyskałem”.
Aby Go odkryć, wyruszcie bez mapy,
wiedząc, ze on jest na drodze, a nie u jej kresu.
Nie próbujcie Go znaleźć za pomocą wyszukanych rad,
ale pozwólcie, by On was znalazł
w ubóstwie zwyczajnego życia.
M.Delbrel

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

„Nasza cywilizacja, opuszczając powoli chrześcijańskie źródła staje się cywilizacją lęku. Ponieważ człowiek nie może żyć bez nadziei, ludzie umieszczają swoją nadzieję w dobrach materialnych, partiach politycznych, przywódcach, zwłaszcza tych, którzy obiecują szybko lepszy świat, ale na dole umowy, drobnym drukiem,dopisują – za cenę wolności. Szybko rozczarowani, mając w ręku kartkę wyborczą przerzucają swoje nadzieje na następnego polityka, a mając kartę kredytową-kupują następny telewizor i samochód.
Kościoły chrześcijańskie, zatrwożone malejącą liczbą wiernych albo rezygnują zgłoszenia całej prawdy, licząc na to, że taryfa ulgowa przyciągnie zwolenników, albo okopują się w nieprzeniknionej twierdzy, w obrębie której zalęknieni czują się bezpieczniej razem i łączy ich nie nadzieja w Bogu, jedyne, co może z lęku wyzwolić, ale wspólny wróg- świat zewnętrzny. W rezultacie każda z tych dróg prowadzi do lęku jeszcze większego, co wydaje się logiczne w świetle słów Jezusa do zalęknionych na widok Jego Chwały uczniów:”Wstańcie, nie lękajcie się!.” Jezus ich jednak najpierw dotknął. Owo dotknięcie było namacalnym dowodem Jego obecności przy nich. Człowieka może wyzwolić z lęku jedynie dotknięcie Boga. Drogą od lęku do wolności jest Jezus Chrystus.”
/G.B.Rachel/

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Wierzę, że nie jesteśmy samotnymi cząstkami,
Jesteśmy ludem.
Ludem Bożym, rodziną, Jego Kościołem,
Znakiem jedności i pokoju,
Znakiem obecności i czułości Boga.
Wierzę, że świat jest już zbawiony,
Że zło zostało zwyciężone,
I że człowiek jest już przemieniony,
Już zmartwychwstały.
Ale wiem, że to zmartwychwstanie
Musi się stawać dzień po dniu,
Aż staniemy się podobni Bogu,
Widząc Go takim, jakim jest.
Czekam na nowy świat
Nie, nie czekam, ja go buduję.
Tworzę go razem z ludźmi, moimi braćmi.
I wiem, że Duch Boży
Krąży na światem
Aby się stało
Królestwo Boże.
ks.Paul Grostefan

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Kiedy wygląda już na to, że w świętej wojnie o wartości można myślącego inaczej publicznie oszkalować, gdy bój o zasady nie zostawia już wiele czasu na zajmowanie się konkretną ludzką biedą, zaś aktywność religijno- społeczna wyczerpuje się w biadaniu nad upadkiem obyczajów i piętnowaniu skrytych wrogów Boga i Kościoła , wtedy potrzebny okazuje się ktoś, kto powie mniej więcej tak:
„Czy jednak pozostaniemy bezczynni wśród świata, który się męczy? Nie, pozostaje nam otwarta droga przygotowawcza: zanim przystąpimy do pracy nad dobrem ogólnym, możemy spróbować czynić dobrze niektórym jednostkom; zanim odrodzimy Francję, należy ulżyć niedoli niektórych biedaków. Dlatego chciałbym, ażeby wszyscy młodzi ludzie z głową i sercem zjednoczyli się w jakimś dziele charytatywnym, ażeby w całym kraju powstało szlachetne stowarzyszenie, mające na celu poprawę losu klas ludowych”.
ks.Jan Kracik, Święci wielcy i pomniejsi,wyd.WAM 2010.

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

To tutaj Twój taboret, tutaj Twoje stopy wypoczną,
Gdzie żyje ubogi , chory, zagubiony.
Jeśli pragnę schylić się do Ciebie
Moja duma nie pozwala mi sięgnąć  aż tak nisko
Gdzie leży chory i zagubiony.
Gdzie pycha nie sięga
Tam idziesz w pokornym przebraniu
Pomiędzy ubogimi, chorymi i zagubionymi.
Moje serce nigdy znajdzie drogi tam
Gdzie Ty wędrujesz mając za towarzyszy
Tych, z którymi nikt nie idzie-
Pomiędzy ubogimi, chorymi, zagubionymi
R.Tagore