Msza Święta

Inaczej: Eucharystia, Najświętsza Ofiara, Wieczerza Pańska, Łamanie chleba, zgromadzenie Eucharystyczne, Pamiątka Męki i Zmartwychwstania Chrystusa, Święta i Boska Liturgia, Święte Misteria. /misterium znaczy tajemnica/Ufff!!! Jak to przetłumaczyć na naszą codzienność? Wszystkie te nazwy określają największą tajemnicę, coś nieuchwytnego, a jednocześnie w świetle wiary – najistotniejszego dla naszego życia chrześcijańskiego.

O czego się zaczęło? Od Ostatniej Wieczerzy. To nie myśmy sobie wymyślili mszę, tylko sam Pan Jezus ją pierwszy odprawił i nakazał uczniom to czynić na zawsze. W dzień przed swoją Męką, a był to czwartek, dla nas Wielki Czwartek, zebrał On swoich najbliższych uczniów, apostołów i wspólnie z nimi spożywał posiłek. To właśnie Ostatnia Wieczerza.

Ostatnia Wieczerza

W czasie tego posiłku, mając świadomość, że następnego dnia będzie jako Człowiek umierał, zrobił coś, czego apostołowie początkowo nie rozumieli, bo nawet w tym momencie nie mogli.

Tak pisze św.Paweł: 

Bracia:

Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazuję, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: „To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę”. Podobnie skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: „Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę”.

Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.

Wieczernik. Miejsce w Jerozolimie, gdzie Pan Jezus spożywał w uczniami Ostatnią Wieczerzę

Św.Paweł nie uczestniczył w Ostatniej Wieczerzy.

Dołączył do grona apostołów kilka lat  później, ale  miał bezpośrednią relację od uczestników. Sens tych gestów Jezusa apostołowie zrozumieli po Zmartwychwstaniu. I odtąd wyznawcy Jezusa Chrystusa zbierali się na wspólnej modlitwie połączonej z powtarzaniem gestów Jezusa z Ostatniej Wieczerzy- czyli odprawiali Mszę Świętą. Najpierw po domach, potem, ukrywając się przed prześladowaniami- w katakumbach, czyli podziemnych cmentarzach, a następnie w specjalnie budowanych świątyniach. Z biegiem czasu powstawały modlitwy, hymny, rytuały wokół samego, najważniejszego momentu Mszy Świętej- czyli chwili, w której kapłan powtarza słowa Pana Jezusa i chleb zamienia się w Ciało Pana Jezusa, a wino w Jego Krew. Takie obrzędy nazywamy liturgią. Jest i było wiele liturgii czyli sposobów odprawiania Mszy Świętej w ciągu wieków i w różnych środowiskach chrześcijan. W Kościele Katolickim obrządku/czyli właśnie liturgii/ zachodniego obowiązuje liturgia rzymska. Przepisy liturgiczne spisane są w mszale.

mszał z VIII w

To gruba księga, z której ksiądz czyta w czasie mszy św. Liturgię w naszym Kościele odprawiano przez wieki po łacinie, jako że powstała w środowisku chrześcijan Cesarstwa Rzymskiego. Dla wiernych naszych czasów stała się zupełnie niezrozumiała.  Sobór Watykański II, czyli „walne zebranie biskupów całego świata” postanowił w 1963 roku, że ma być oprawiana w językach zrozumiałych dla uczestników. Są jednak wierni, dla których łacina jest ważna i w wielu kościołach odprawia się mszę także w tym języku.