POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Nasz brat jest naszym życiem-mówił Starzec. Przez miłość Chrystusa każdy człowiek jest integralną częścią naszego życia na wieczność. Sylwan, krok po kroku doszedł do widzenia w przykazaniu miłości bliźniego jak siebie samego nie- jedynie normy etycznej, ale afirmacji ontologicznej wspólnoty ludzkiej egzystencji.
Starzec Sylwan z Góry Atos rozmawiał z innym mnichem, pustelnikiem. Ten, z nieskrywaną satysfakcją oznajmił: “Bóg odrzuci wszystkich ateistów. Będą się smażyć w piekle.”
Zasmucony starzec Sylwan zapytał: “Powiedz, proszę, jeśli znajdziesz się w Raju i będziesz mógł oglądać kogoś smażącego się w piekle, będziesz szczęśliwy i spokojny?”
-“Cóż robić? To z własnej winy się tam znajdą” odpowiedział pustelnik.
Zasmucony Starzec odpowiedział:
-“Miłość nie może tego znieść. Trzeba się modlić za wszystkich ludzi.”
I Starzec modlił się ustawicznie za wszystkich ludzi. Modlić się za siebie-to wydawało mu się dziwaczne. Jego dusza spalała się ze smutku z powodu ludzi nieznających Boga i Jego miłości i modlił się gorąco, żeby Pan w swojej nieskończonej miłości pozwolił im się poznać.
/wg.Arch.Sofronowa o św.Sylwanie z Góry Atos./

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Panie, Panie,
obdarz łaską wszystkie ludy
aby Cię poznały
przez Ducha Świętego
i wielbiły Cię z radością,
bo nawet mnie, nieszczęsnemu
dałeś radość z pragnienia Ciebie.
Moją duszę
dzień i noc
pociąga Twoja miłość
i nie może nasycić.
/Sylwan z Góry Atos, święty Kościoła Prawosławnego/

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Kiedy człowiek się oddala, zamyka się w sobie, nigdy zresztą nienasycony, Bóg staje się “żebrakiem miłości”, który czeka u drzwi, drzwi swojego stworzenia najpierw, a potem, ponieważ fiat Maryi pozwoliło mu odtworzyć naszą naturę, u drzwi naszego serca. Schodzi na poszukiwania, ten, który nas kocha, ten, który jest bogaty, idzie do naszego ubóstwa. Przedstawia się, deklaruje miłość i prosi o wzajemność. …odepchnięty, czeka u progu. /św.Mikołaj Kabazylas, prawosławny XIV w/

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Na przyjęcie przyjaciół:
Oto dzień przyjaźni
Postawiliśmy małe talerzyki na dużych
i kilka kwiatów na stole, żeby ucieszyć oczy.
Świąteczne wino rozgrzeje nasze serca w płomyku świecy.
Bądź błogosławiony, Panie,
za te chwile radości gromadzące nas w twoim imieniu
dające nam przedsmak twojego Królestwa
/ks.Ch.Delhez SJ/

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Wyrocznia dla ludzi szczęśliwych
Cóż otrzymaliście w nadmiarze?
W czym was uprzywilejowałem,
Ja, Bóg Sprawiedliwy?
Nie słyszę waszych krzyków ani waszych skarg,
a tymczasem niesiecie
takie samo jarzmo, jak wasi bracia,
którzy wzdychają bez końca do Ziemi Obiecanej.
Co otrzymaliście w nadmiarze
żeby rozjaśnić wasze domostwa?
Na pustyni zbieracie róże z piasku,
a nocami chwytacie gwiazdy;
w więzieniu rozrywacie łańcuchy,
a zimą śpiewacie w gronie rodzinnym.
Uważają was za szalonych,
bezmyślnych, nieświadomych,
ale nic nie powstrzymuje waszej radości
i , każdego dnia, słyszę wasz śpiew:
“Pan dał nam życie!życie!ŻYCIE!
Niech będzie błogosławione imię Pana!”
Z mojej strony, moje ukochane dzieci, świadkowie mojego Królestwa,
błogosławię wam i dziękuję;
Ponieważ o nic nie prosiliście:
ani o złoto, ani o pieniądze, ani o władzę,
ani o długie życie czy zdrowie-
otrzymacie dobro w nadmiarze.
Doceniliście otrzymany talent
nigdy nie zazdroszcząc waszym bliźnim.
Zbieracie okruchy chleba
spadające ze stołów bogaczy
żeby przygotować świąteczną ucztę;
każdy z waszych dni będzie miał swoją iskierkę,
aby rozjaśnić wasz dom, który śpiewa.
Tym, którzy wam powiedzą:
“Wasze ręce są pokaleczone i puste”
odpowiecie
“Podziwiacie tę różę, którą wam przyniosłem.”

A jeśli ktoś zapyta;
“Gdzie jest twoje bogactwo?”
otwórzcie mu swoje serce mówiąc:
“Tutaj rdza nie niszczy,
a złodzieje nie mają nic do zabrania!”
Zaprawdę, wybraliście lepszą część
i nikt wam jej nie odbierze.
Zaprawdę powiadam wam:
-Wyrocznia Pana-
Bierzcie i jedzcie życie, które wam daję;
gryźcie zębami!
Bo to jest życie ze Mnie i moja radość,
które ofiaruję jako pożywienie
dla dobra świata.
ks. Hilaire Léonard-Etienne