POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Panie,
W tych dniach Adwentu
Chcę przygotować się na Twoje przyjście.
Pomóż mi iść z radością i zaufaniem
drogami, które prowadzą do Ciebie.
Naucz mnie dzielić się,
przebaczać i nieść pokój,
żebym głosiła wokół siebie
Dobrą Nowinę o Twoim przyjściu pomiędzy ludzi.
/Sylvie Candès/

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Panie, kocham Cię ponad wszystko….ogólnie;
ale o wiele bardziej niż Ciebie
w tej krótkiej chwili, która mija,
tego “Caro”. Albo “Malboro”!
Panie, daję Ci całe moje życie….
ale nie ten mały kawałeczek życia,
nie te trzy minuty….,
kiedy nie mam ochoty zabrać się za pracę.
Panie-zdobyć dla Ciebie miasto,
i całą Francję, i cały świat,
cały wydać się za Twoje królestwo…, ale
nie słuchać dłużej tego nieznośnego człowieka,
który opowiada mi po raz setny o swoich
najdrobniejszych kłopotach.
Tak, jesteśmy bohaterami komedii i to normalne,
że pierwszą publiką powinniśmy być my sami.
Bylibyśmy skłonni myśleć, że to nie ma zbyt
wielkiego znaczenia i że obok
szlachetnych,
silnych,
świętych
jest miejsce dla marionetek i dla błaznów
i że nie chcą oni zbyt narzucać się Bogu.
Nie jest to zbyt wzniosłe,
ale również nie nazbyt męczące
– a to ważne.
Wtedy właśnie powinniśmy sobie przypomnieć,
że Bóg nie stworzył nas dla tego, co ludzkie,
ale dla tej wiecznej i niesłychanej miłości,
jaką kocha od zawsze wszystko, co stwarza.
I w tej wielkiej przygodzie Miłosierdzia
jesteśmy zaproszeni do oddania do ostatniej
nitki,
tego co możemy;
jesteśmy proszeni o śmiech,
kiedy ten dar okazuje się nieudany, skąpy, nieczysty.
Ale jesteśmy także zaproszeni do zachwytu,
ze łzami wdzięczności i radością,
nad tym niewyczerpanym skarbem,
który płynie w nas z serca Boga.
Na tym skrzyżowaniu śmiechu i radości
ustali się nasz niezmącony pokój.
/M.Delbrel/

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Pomóż mi Panie stać się świętym
Pomóż mi odkryć, że wzywasz mnie do świętości.
Oh, wiem, jestem daleko od doskonałości;
stale mam przed oczami moje grzechy.
Ale świętość dla Ciebie
to nie jest stan, to wędrówka.
Nie chodzi o to, żeby należeć do elity,
która ma prawo do posągu w kościele.
Chodzi o marsz z Tobą poprzez codzienność
drogami prawdy, życia, drogami radości.
Zatem, tak, pomóż mi być prawdziwym,
z sobą samym, z innymi, z Tobą.
Jak sól objawia smak potrawy,
jak słońce objawia kolor rzeczy,
Pozwól mi być na drogach moich braci
objawicielem skarbów,
a napełnisz mnie radością.
Tak Panie, pozwól mi odkrywać każdego dnia
z Franciszkiem Salezym, Janem Bosco i Dominikiem Savio,
że świętość brzmi radością.
Pozwól mi, na drogach moich braci
być świadkiem Twojej radości.
Tak, Panie, jeśli Twoja radość mnie ogarnie,
moje życie stanie się drogą świętości.
ks.J.M Petitclerc

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Uśmiech
Nic nie kosztuje, a daje wiele,
Wzbogaca tego, kto go otrzymuje bez zubożenia tego, co daje,
Trwa tylko chwilę, ale jego wspomnienie może być wieczne,
Nikt nie jest na tyle bogaty, żeby go nie potrzebować.
Nikt nie jest tak ubogi, żeby nie móc go dać.
Daje dobro w rodzinie, pomaga w interesach,
Jest widocznym znakiem przyjaźni.
Uśmiech przynosi ulgę zmęczonemu,
Dodaje odwagi zniechęconemu.
Nie można go kupić, pożyczyć ani ukraść,
Bo to jest rzecz, która nabiera wartości w chwili, kiedy się go daje.
A jeśli spotkacie kogoś, kto nie potrafi się uśmiechać
Bądźcie wielkoduszni- dajcie mu swój,
Bo nikt nie potrzebuje bardziej uśmiechu od tego, kto go nikomu nie daje.
Raoul Follereau

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Serce czyste to takie, które nie przestaje wielbić Pana żyjącego i prawdziwego. Jest zdolne, pośród wszystkich swoich słabości wibrować wieczną niewinnością i wieczną radością Boga. Takie serce jest jednocześnie oderwane i napełnione. Wystarczy, że Bóg jest Bogiem. W tym znajduje swój pokój i swoją radość. I Bóg sam jest jego świętością.
Świętość nie jest doskonaleniem siebie, ani pełnią oddania siebie. Jest pustką, przestrzenią, którą pozwalamy Bogu zapełnić w miarę, jak otwieramy się na Jego pełnię
/E.Leclerc-Mądrość biedaka/