POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Mamy więc zdolność wychodzenia na przeciw drugiemu człowiekowi. I być może nasze zaufanie dotknie w drugim człowieku jego głębokiego pragnienia, by wejść w tajemnicę komunii, bo człowiek w samej swej istocie jest komunią, w samej swej istocie jest miłością. I tak naprawdę to właśnie siła miłości- lecz miłości zniekształconej, takiej, która straciła z oczu swój cel ostateczny- jest siłą wprowadzającą podziały.
Istnieje w człowieku głębokie pragnienie życia w komunii, w miłości, a więc w zaufaniu.
Duch dziecięctwa polega na tym, żeby wiedzieć, że nie jesteśmy sierotami.
A przecież Chrystus sam nam przypomina z całą mocą: mamy Ojca i możemy Mu zaufać.
O.Clement

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Odnalazłem Ciebie
w zwyczajności dnia
w zwyczajnych czynnościach
codziennego trudu
porannego wstawania
pracy
wieczornych rozmów
słaniu łóżek
sennego dotyku ciał –
tu jesteś…
Słuchałem wczoraj, jak mówili
ci, którzy wiedzą
i ci, którzy widzą
Ciebie,
ja oślepłem,
nie słyszę
nie widzę,
lecz wiem
z jakiego ducha
pochodzą ich słowa…
Powiadają,
że pobłądziłem.
Mówią, że
zwiodła mnie ciemność.
To prawda.
W mroku nienazwania
wypowiadasz wszak moje imię.
Czegóż mi trzeba więcej?
modlitwa żydowska

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Panie, proszę, spraw,
aby nic nie zakłóciło pokoju w głębi mojego serca,
ale żebym przynosiła radość i dobro
każdej napotkanej osobie,
aby pomóc jej odkryć bogactwo, które nosi w sobie.
Pomóż mi szczególnie Panie
dojrzeć światło w twarzach
ludzi, z którymi żyję.
Tak trudno, czasem, Panie,
przejść ponad wadami, które mnie irytują
zamiast zatrzymać się nad ich zaletami,
z których korzystam niezauważalnie.
Pomóż mi Panie
widzieć twoje jaśniejące Oblicze
nawet w najgorszych chwilach.
Nie ma żadnej, która nie mogłaby by być źródłem,
choć na razie zakrytym,
dobra, szczególnie, jeśli oprę się na Maryi.
Daj mi, Panie łaskę pracy wyłącznie dla dobra, piękna i prawdy,
szukania bez ustanku w każdym człowieku iskry,
którą tam złożyłeś stwarzając go na swój obraz.
Daj mi Panie ten sam entuzjazm
dla sukcesów innych jak dla moich
i do czynienia wysiłków w poprawie siebie samej
tak, żeby nie starczyło mi czasu na krytykę innych.
Chciałabym także Panie
żebyś dał mi Mądrość
nie wspominania błędów z przeszłości,
abym spieszyła budować lepszą przyszłość.
Daj mi serce
zbyt wielkie, abym przeżuwała moje bóle,
zbyt szlachetne, żeby zatrzymywało gorycz,
zbyt mocne, żeby się lękać,
zbyt otwarte, żeby się zamykać na cokolwiek.
Panie, mój Boże
Proszę Cię o te łaski dla wszystkich ludzi,
którzy dzisiaj walczą jak ja.
Aby było mniej nienawiści, a więcej miłości,
bo od czasu Twojego Zmartwychwstania
Nienawiść i śmierć zostały pokonane przez Miłość i Prawdę
Otwórz nasze oczy na niewidzialne,
aby nic nie zdołało zgasić optymizmu
tych, którzy w Ciebie wierzą
i mają nadzieję w Człowieku.
Amen s. Emmanuelle

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Najcięższa walka to walka z samym sobą. Trzeba dojść do rozbrojenia samego siebie. Toczyłem tę walkę przez lata i była straszna. Ale jestem rozbrojony. Nie boję się już niczego, bo miłość usuwa lęk. Jestem rozbrojony z chęci posiadania racji, usprawiedliwiania się przez dyskwalifikowanie innych. Nie jestem już czujnie skupiony na obronie moich bogactw. Przyjmuję i dzielę się. Nie trzymam się kurczowo moich pomysłów i planów. Jeśli przedstawiają mi lepsze, albo nawet nie lepsze, a dobre,akceptuję bez żalu. Wyrzekłem się porównywania. To co jest dobre, prawdziwe, realne jest dla mnie najlepsze. Dlatego nie boję się niczego. Kiedy się nic już nie ma , człowiek się nie boi. Jeśli się rozbroimy, ogołocimy, jeśli otworzymy się na Boga-Człowieka, który uczynił wszystko nowym, to On wymaże złą przeszłość i przywróci nam nowy czas, gdzie wszystko jest możliwe.
Patriarcha Atenagoras IV

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Panie, jak trudni są ci młodzi,
Którzy prowokują nas swoją agresją
Ale pod brutalnością języka
I wyzywającym zachowaniem
Ukrywa się bezgraniczna rozpacz.
Ty, który powiedziałeś: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie”
Ty, który przygarnąłeś Dobrego Łotra
Naucz nas nigdy nie oceniać młodych powierzchownie,
Ale docierać do serca ich cierpienia.
Daj nam odwagę
Towarzyszenia im na drogach życia,
Jak Szymon z Cyreny wsparł Cię w niesieniu Krzyża,
Abyśmy mogli być świadkami nadziei na ich drogach.
Porażka nie jest przekleństwem.
Miłość może pokonać przemoc.
Wykluczenie może zostać pokonane
Tego potrzebują ci młodzi:
Spotkania dorosłych, którzy powiedzą:
Potrzebujemy was!
Daj nam siłę i radość do głoszenia tego przesłania:
„Potrzebuję was do budowy mojego królestwa sprawiedliwości i pokoju”
ks.Jean Marie Peticlerc