modlitwy, rozmyślania

Nasz świat jest chory
Jego serce bije słabo
Nie jest przystosowane do ciała
Ciała z mężczyzn i kobiet
Ciała z braterskiego ludu
Ludu Bożego

Traci ogromną energię
Na podwyższenie zysków firm
Nowe inwestycje
Stymulowanie konsumpcji
Prywatyzacje
Giełdowe spekulacje
I… zbrojenie Trzeciego Świata

A w tym czasie
Nie- wydajni są ofiarowani
Na ołtarzu wolnej konkurencji
Oczywiście, nie zabija się ich
Daje się im minimum socjalne do przeżycia
Lepsza śmierć powolna niż nagła
Mniej szokująca i mniej widoczna

Czasem jednak serce świata zaczyna bić
W rytmie kobiet i mężczyzn, którzy cierpią
To powoduje wybuch wielkoduszności, czasem wspaniałej
Nagłośnionej przez media
To nam porusza serca
Koncerty dla głodującej Etiopii
Wielorakie fundacje
Każdy na to biegnie ze wzruszeniem i łezką
Daje monetę
A nawet kilka banknotów
Na leczenie chorego
Ciała, które cierpi
To przynosi trochę ulgi

Ale to serce jest chore
To w sercu serca trzeba działać
To serce ciała trzeba zmienić
A to jest trudniejsze niż opatrzenie rany

Trzeba wielkiej operacji
Zmian niesprawiedliwych struktur
Zniesienia przywilejów
Postawienia człowieka w centrum każdej ekonomii
Zmiany życia
Nawrócenia
Przyzwolenia, żeby miłość Boga zawładnąwszy nami
Zrealizowała tę operację

…dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała. /Prorok Ezechiel/
ks.Jean Marie Bossard

Ojcze
oddaję się Tobie.
Uczyń ze mną, co zechcesz.
Dziękuję Ci za wszystko,
cokolwiek ze mną uczynisz.
jestem gotów na wszystko
przyjmuję wszystko.
Niech Twoja wola spełnia się we mnie
i we wszystkich Twoich stworzeniach,
nie pragnę niczego innego, mój Boże.
Składam moją duszę w Twoje ręce.
oddaję Ci ją, Boże
z całą miłością mego serca.
Kocham Cię
i to jest potrzebą mojej miłości,
żeby się dawać,
oddawać się w Twoje ręce bez ograniczeń,
z nieskończoną ufnością,
bo Ty jesteś moim Ojcem.
bł. Karol de Foucauld

Cierpienie, nasze cierpienie… zgoda,
oczekujemy go, wiemy, że musi nadejść,
i jest zrozumiałe, że postanawiamy przeżyć je z wielkodusznością.
Oczekujemy cierpienia, oczekujemy go
a ono nie przychodzi.
Tym, co przychodzi
są „cierpliwości”.
Wychodzą nam na przeciw od samego rana:
to nasze rozedrgane lub zbyt słabe nerwy:
to przepełniony autobus,
mleko, które wykipiało,
kominiarze, którzy przyszli,
dzieci, które bałaganią:
to goście, których przyprowadził mąż,
i przyjaciel, który właśnie nie przyszedł:
to telefon, który się urywa,
ci których kochamy, a którzy już nie kochają:
to chęć mówienia i obowiązek milczenia,
to chęć milczenia i obowiązek mówienia:
to pragnienie wyjścia, kiedy się jest zamkniętym,
i pozostania w domu, kiedy trzeba wyjść;
to mąż, na którym chciałoby się oprzeć,
a jest bardziej kruchy niż dzieci;
to znużenie codziennym menu
i nerwowe pożądanie tego, co do nas nie należy.
W ten właśnie sposób nasze cierpliwości stają
przed nami w rządku lub gęsiego i zawsze
zapominają nam powiedzieć, że to one
są przygotowanym dla nas męczeństwem.
A my patrząc na nie z pogardą, pozwalamy im
przejść, czekając z oddaniem życia na inną
okazję, bardziej tego wartą.
Jeśli każde odkupienie jest męczeństwem,
nie każde męczeństwo musi być krwawe.
/M.Delbrel, Alcydiusz, wyd.Światło-Życie/

Bóg do nas krzyczy:
Nie ważne kim jesteś.
Nie ważne kim byłeś.
Nie ważne są twoje wczorajsze niewierności,
bo dzisiaj jesteś tutaj
Nie ma znaczenia, co sam o sobie myślisz,
a przede wszystkim, to co ci się wydaje, że Ja o tobie myślę
Bo- mówi Bóg-moja miłość do ciebie nie zmieni się nigdy
ks.Robert Riber

Panie, poślij nam szaleńców,
Którzy kochają nie tylko słowami,
Którzy oddadzą się prawdzie do końca
Potrzebujemy szaleńców
Nieroztropnych
Pasjonatów
Zdolnych skoczyć w niepewność
W nieznane, zawsze spragnionych ubóstwa
Potrzebujemy szaleńców w tej chwili
Żyjących w prostocie, miłujących pokój
Wolnych od kompromisów, zdecydowanych nigdy nie zdradzić
Mających w pogardzie własne życie
Zdolnych przyjąć każde zadanie
Wyruszyć w każdym kierunku
Jednocześnie wolnych i posłusznych
Spontanicznych i zdyscyplinowanych
Łagodnych i silnych
Boże, wyślij nam szaleńców
O.Lebret/francuski dominikanin, twórca ekonomii humanistycznej/