POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Pośród nocy bez gwiazd
i bezsłonecznych dni,
pośród bezbrzeżnych tłumów,
w przygnębieniu,
pośród serc-
gdzie serce jest nieobecne,
mój Boże, Ty nie przychodzisz,
a przecież czekam na Ciebie.
Pośród nieruchomego czasu
kiedy jutro nie ma sensu,
pośród naszych rozpaczy
i naszych samotności,
wśród, mimo wszystko,
resztek naszej nadziei
mój Boże, nie przychodzisz,
a przecież czekam na Ciebie.
To jednak w głębi Twojego milczenia
słyszę Twój szept:
“Jestem pośród twoich nocy
bez gwiazd,
jestem w czasie,
o którym myślisz, że się zatrzymał.
Jestem na dnie twojej rozpaczy
i twojej samotności,
jestem w nocy Betlejem.
A ty, czy ty przyjdziesz?
Czekam na ciebie od wieczności.”
A.de Palmaert-francuski dziennikarz, pisarz, rysownik komiksów, pilot

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Wierzę, że dobro jest silniejsze niż zło, Miłość silniejsza od nienawiści,
przebaczenie silniejsze od zemsty.
Wierzę w dobroć człowieka,
Ponad jego kłamstwami i hipokryzją,
ponad jego złem i przewrotnością, ponad jego obojętnością i egoizmem.
Wierzę, że człowiek jest dobry, lepszy niż to, co robi, prawdziwszy
od tego, co mówi, piękniejszy niż się wydaje.
Wierzę w zupełnie inny świat,
świat odnowiony, przemieniony, przebóstwiony.
Wierzę, że siły Dobra zmiotą pewnego dnia siły Zła
i że Miłość zatryumfuje.
Wierzę, że pewnego dnia wrogowie się obejmą
będą jedli z tego samego talerza i pili z tego samego kielicha.
Wierzę, że pewnego dnia zbudujemy ogromny stół
weselny dla całej ludzkości
wreszcie pojednanej.
/przesłane z Beninu/

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Modlitwa nie jest oderwaniem się, to nie jest rodzaj niedzielnego narkotyku, ona wprowadza nas w tajemnicę Ojca, w moc Ducha Świętego, w obliczu Tego, kto objawia nam wszystkie twarze i w końcu czyni nas sługami wszystkich.
Stanie się sługą każdej ludzkiej twarzy może przybrać konkretną formę obecności przy tych, którzy cierpią z powodu odrzucenia przez ludzi, z powodu ubóstwa….

Stanowi to również dla nas wyzwanie, byśmy byli ludźmi pomysłowymi, twórczymi we wszystkich dziedzinach, włączając w to ekonomię, globalną cywilizację, kulturę etc.

A więc chrześcijanie, nie użalając się, powinni zacząć i kontynuować tworzenie w świecie takim, jakim jest. Świat nie potrzebuje chrześcijan mazgajów, ale chrześcijan twórców. /O.Clement/

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Tak mówi Pan:
Zwracam się do ciebie, moje ukochane dziecko,
Bo twoje modlitwy i twoje narzekania
dotarły do moich uszu:
“Boże mój, czemuś mnie opuścił?”….
Jak złodziej, tej nocy
właściciel winnicy odwiedził twoją winnicę,
poprzycinał gałązki,
spalił niepłodne pąki.
Oto on, bez blasku, bez piękna,
bez pociągającego wyglądu,
jak uderzony piorunem Boga
i usunięty z ziemi żyjących.
Widząc cię, przyjaciele wyśmiewali się z twojego cierpienia,
kiwali głowami mówiąc:
“Chwalił się Bogiem! Niech Bóg go wybawi!”
…Ojciec mógłby zapomnieć
owoc swojej miłości?..
Otwórz zatem swe uszy na ogień moich słów
abym zaleczył twoje rany
i oddaj mi swoją wiarę
aby podnieść się z ziemi,
bo straciłeś wszystką nadzieję
-Tak mówi Pan-
Poniesiesz moją nadzieję.
Wypiszę moje imię na twoich ranach,
a one zakwitną
jak wiosenne róże.
Nowymi sokami napełnią się twoje pąki
aby dać owoc w obfitości.
Uczynię z ciebie mojego świadka.
Nazwę cię: “Moja Jutrzenka i moja Radość”.
Znowu mój lud zbliży się do twojego domu,
stanie się twoją warownią.
Jak naszyjnik otoczy cię chwałą
i oto zabrzmi głos:
“Przyjdźcie zobaczyć cuda Pana!
Wybrał słabego, żeby być naszą siłą
zamienił jego cierpienie w hymn miłości!”
I powiesz sobie w sercu:
“Skąd do mnie przyszło to drugie życie,
do mnie wyschłego i opuszczonego?
Kto mnie napełnił szczęściem?
Błogosławiony bądź zatem Panie,
który otworzyłeś swoje królestwo
tym wszystkim, którzy utracili swoje!”
ks.Hilaire Léonard-Etienne

POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU.  WIĘCEJ TUTAJ

Pozwól bym się modlił nie o brak niebezpieczeństw, ale o moc w stawianiu im czoła.
Pozwól, bym błagał nie o uśmierzenie bólu, ale o serce do jego pokonania.
Pozwól, abym nie oczekiwał zbawienia w niespokojnym lęku, ale daj cierpliwą nadzieję, że zdobędę wolność.
Spraw, żebym nie był tchórzem poznając Twoje miłosierdzie wyłącznie w sukcesie, ale pozwól mi odnaleźć Twoją rękę także w moim upadku.
/R.Tagore/