POP-BREWIARZ CZYLI MODLITWA W BIEGU. WIĘCEJ TUTAJ
Modlitwa nie jest oderwaniem się, to nie jest rodzaj niedzielnego narkotyku, ona wprowadza nas w tajemnicę Ojca, w moc Ducha Świętego, w obliczu Tego, kto objawia nam wszystkie twarze i w końcu czyni nas sługami wszystkich.
Stanie się sługą każdej ludzkiej twarzy może przybrać konkretną formę obecności przy tych, którzy cierpią z powodu odrzucenia przez ludzi, z powodu ubóstwa….
Stanowi to również dla nas wyzwanie, byśmy byli ludźmi pomysłowymi, twórczymi we wszystkich dziedzinach, włączając w to ekonomię, globalną cywilizację, kulturę etc.
A więc chrześcijanie, nie użalając się, powinni zacząć i kontynuować tworzenie w świecie takim, jakim jest. Świat nie potrzebuje chrześcijan mazgajów, ale chrześcijan twórców. /O.Clement/